Odbiła mi palma pierwszeństwa przejazdu kolejowego węzła chłonnego jak gąbka wapiennych skamielin umysłu ociekającego światłem przyszłych wspomnień migocących za oknami czystobrudnego pociągu pędzącego po zaplątanych torach myśli i pragnień wprost w objęcia zatłoczonej krzykiem stacji z wyrytym niepojętym dłutem napisem KONIEC.
No hay comentarios:
Publicar un comentario